
W końcu doczekaliśmy się, poprawka do
Painkiller: Resurrection jest dostępna, czego można było się spodziewać po powrocie widoku serwerów w ich przeglądarce w
Overdose i
Resurrection. Aktualizacji można dokonać za pomocą
autoupdater.exe w folderze
Bin gry. Wedle autorów zostały wyeliminowane niemal wszystkie zagadnienia, na które uskarżali się gracze. Twórcy między sobą nazywają ten patch
Resurrection Reloaded, ile w tym prawdy się okaże, oczywiście trzeba trochę czasu temu poświęcić. Choć sam numerek poprawki
44.6 nie sugeruje wielkich zmian w grze.
Cały team tworzący grę przeprasza za za błędy, które były obecne w dotychczasowej wersji, a także za długi czas oczekiwania na patch.
Na
naszym forum można znaleźć listę zmian i nowości.

Święta i nowy rok już tuż, tuż... Czekaliśmy na prezent w formie najnowszego dodatku do
Painkillera i się doczekaliśmy, szkoda tylko, że zapakowany w papierek po starym cukierku a po rozwinięciu, to nie jest czekolada a raczej... Sądzę, że moja recenzja jakiś czas temu ukazała obliczę najnowszego "Zmartwychwstania" przełomowej strzelanki FPS, ale to recenzja chyba najważniejszej dla polskiego gracza, czasopisma
CD-Action recenzja danego produktu powinna być brana priorytetowo.
W styczniowym numerze 173 (na 2010 rok rzecz jasna)
Painkiller: Resurrection doczekał się recenzji, szkoda tylko, że chyba sama recenzja trafiła na najgorszą możliwą dla gry stronę tego czasopisma. Zresztą ja to dawno przewidziałem, mimo że ocenę gry w mojej recenzji, jako fan lekko zawyżyłem. Redakcja czasopisma wystawiła najgorszą ocenę tej gry w polskich recenzjach, jaką widziałem.
2+/10, co klasyfikuję tę grę na wystawienie jej na słynną stronę,
Kaszanka Zone, czyli najgorszej gry miesiąca.
Za dużo się nie rozpisali, nie było o czym. Dla redakcji czasopisma
HomeGrown dobiło ten tytuł całkowicie.
Painkiller: Resurrection w recenzji jest opisywany, jako nędzny domowej roboty, mod, brzydkie mapy, stara grafika i masa błędów z brakiem coopa i reszty obiecywanych nam rzeczy, które się nie pojawiły. Nie ma, co cytować, w końcu to
Kaszanka Zone, co jednogłośnie świadczy o nędzy wykonania tego produktu. Jest to niewątpliwie najgorsza kontynuacja tej gry i najprawdopodobniej zwieńczająca jej życie.
Wszyscy pamiętacie jak źle przyjęliśmy przedostatni dodatek stworzony przez Czechów, mimo to
Overdose dostał niezłą ocenę
6/10 a jeśli dobrze pamiętam,
Battle out of Hell miał chyba siódemkę, co oznacza, iż tak źle przyjęty
Overdose względem poprzednika nie był zły... Dopiero po zmartwychwstaniu możemy rzucać pierwsze kamienie.
Zostaje nam tylko jedno... Zapowiadany mega patch, który ma poprawić wszystkie błędy, dodać nowe bronie, mapy, poprawić multiplayer i coopa. Kiedy się doczekamy? Na pewno nie w tym roku.
A jeśli już mowa to w imieniu załogi Painkiller.ugu.pl pragnę złożyć wszystkim życzenia świąteczne oraz noworoczne, jako że tylko tyle dobrych nowin w tym newsie można zapodać :). Wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku
2010!!!
Wasz Painkiller.ugu.pl Team

Polską wersję gry już można zamawiać przez serwis
Gram.pl i już nasunęła się pierwsza naprawdę niezła ciekawostka związana z polonizacją gry. Prócz przedłużenia czasu oczekiwania do premeiry w Polsce o sześć dni, pierwszy raz w historii
Painkillera będziemy mieli do czynienia z polskim dubbingiem. Niestety nie wiemy nadal, kto będzie podkładał głos dla jakiej postaci z gry ale na pewno jest to bardzo duży plus dla polskiej edycji, bo prawdziwy Bill Sherman ma zabójczo beznadziejny głos. A na dowód tego iż usłyszymy polskie głosy, możecie sprawdzić na powyżej przedstawionej stronię, okładkę polskiej edycji gry, na powiększeniu widać piękny znaczek
PL Dubbing.
Więcej informacji na temat polskiego wydania możecie znaleźć na zaktualizowanym dziale naszej strony z
Wydaniami.